Czy zauważyłeś/zauważyłaś jak często porównujemy się do innych. Z zapartym tchem potrafimy śledzić social media, słuchać różnych opowieści. Obserwujemy konkretne, mniej lub bardziej znane osoby. Zaczynamy i kończymy dzień od "spotkania" w wirtualnym świecie. Oglądamy zamieszczone zdjęcia (piękne są), czytamy opisy niezwykłego, pięknego, usłanego sukcesami i szczęściem życia. Trochę, być może, mamy wrażenie, że uczestniczymy w tym wyjątkowym życiu? Skoro "widzimy" się z tą osobą/osobami kilka razy dziennie to też możemy mieć poczucie znajomości, nawet przyjaźni. Niektóre wpisy, mamy wrażenie, są nawet do nas adresowane... Niezwykle istotne pytanie chciałabym w tym miejscu zadać: czy dzięki temu czujemy się dobrze, lepiej?
Niestety z niepokojem zauważam, że znacznie częściej obserwując życie innych osób porównujemy się do nich i zaczynamy czuć się coraz gorzej:
"ona to ma figurę", "on to ma szczęście" "ona ciągle jest na jakiś fajnych wyjazdach, a ja...." "on to ma kasy, może sobie pozwolić na wszystko" "jej to się wszystko udaje", "ona to odniosła sukces, dom, praca, wakacje, przystojny chłopak...", "no tak, mi to się nigdy nic nie udaje", "chciałabym być taka jak ona.." itd.
Może czas zadbać o siebie i swoje samopoczucie? Zobaczyć siebie jako wartościową, wyjątkową osobę.
Kilka przydatnych informacji:
- w social mediach zazwyczaj prezentujemy swój najlepszy, nie zawsze zgodny z codzienną rzeczywistością, wizerunek
- niezbyt często wrzucamy fotki ze "zwykłym" śniadaniem np. typu chleb z żółtym serem i herbata - zaazwyczaj gdy wykreujemy piękne wizualnie śniadanie wtedy chwalimy się nim przed światem - nie oznacza to przecież, że zawsze tak jemy
- gdy spędzamy kolejne wakacje na działce (nawet jeśli sprawia nam to przyjemność) rzadko wstawiamy zdjęcie opatrzone tytułem "moje wymarzone wakacje"
- nie robimy sobie fotki gdy po nieprzespanej nocy z powodu kataru własnego lub własnych dzieci nie przespaliśmy nocy a nawet jak zrobimy to raczej rzadko odczuwamy pokusę aby taką fotkę wrzucić w social media
Prawdziwe życie nie wgląda tak jak kreowane jest w social mediach więc w jakim celu porównywać się do czegoś czego być może nie ma?
Każdy z nas jest inny i wyjątkowy. Warto zadbać o relację ze sobą. Zauważyć to co mamy w sobie dobrego. Cieszyć się tym.
Każdy z nas ma też słabsze strony (nie można przecież być we wszystkim naj) i to jest naprawdę ok.
Spojrzałam na róże w wazonie. Każda inna choć podobna do drugiej. Czy mogę wybrać, która najpiękniejsza? Która jest lepsza od innej? Nie. Każda jest wyjątkowa, ma swój urok a razem tworzą niezwykłą kompozycję.
Tak więc bądźmy jak te róże. Wraz z innymi ludźmi, trochę podobnymi a jednak zupełnie rożnymi twórzmy przyjazną przestrzeń.